Magia

Cześć :)

     Dzisiaj post po którym nastąpi malutka przerwa. Wiadomo są wakacje więc trzeba naładować baterie. Mam nadzieje, że będę miała również czas na przeczytanie jednej z  kilku pozycji które ostatnio pojawiły się w mojej biblioteczce. Nie gwarantuje jednak tego moje spragnione wrażeń dziecko :) Tak więc przed kilkudniowa przerwą chce Wam przedstawić moją ulubioną autorkę SF. To dzięki niej i tej trylogii pokochałam tak kiedyś obce mi sf.

    Trudi Canavan i jej "Trylogia Czarnego Maga". To od niej wszystko się zaczęło i jej dzieła będą się tutaj jeszcze pojawiały. Od zawsze fascynował mnie świat sf. Uwielbiam powieści i filmy o wampirach (choć nie trawie pewnej sagi o błyszczących wampirach :P)a film "Wywiad  z wampirem" oglądałam trylion razy. Kocham smoki i zmiennokształtnych itp. ciekawi mnie ten dziwny świat. 

    Tak więc trafiłam na Gildię. Książki czytają się błyskawicznie.  Historia dzikiego maga w świecie opanowanym przez magów arystokratów z gildii, który sam zostaje magiem owej szkoły jest fascynująca. Przeplata się ona z trudami związanymi z  różnicami klasowymi, rasowymi i oczywiście miłością.  Mimo, ze historia opisana w 3 tomach jest wytworem wyobraźni literackiej to mam wrażenie,  że można odnieść ja do wielu współczesnych problemów. Chociażby braku dostępu do elitarnych szkół dla osób ubogich, czy miłości ucznia do mistrza. Do poświecenia dla wyższych celów oraz walki samego z sobą.

   Książki bardzo polecam każdemu kto ceni sobie świetny język, wartką akcję i niezmienne wartości .

Pozdrawiam Blondynka :)))