Po wakacjach :)

Cześć :)


    Już wróciłam ze wspaniałego urlopu i mogę zabrać się do pisania. Pogoda nad naszym Bałtykiem nie a bardzo dopisała więc miałam czas na przeczytanie książki. To chyba jedyna książka wybrana z premedytacją bo film uwielbiam. 




     Tak jak wspominałam film uwielbiam. Dlatego z ogromnym zaciekawieniem pochłonęłam książkę. Tym razem nie przeszkadzało mi ,że  czytając miała w głowie obrazy z filmu. Pochłonęłam bo przeczytanie jej zajęło mi 3 h.  
        Piękna historia o miłości która chyba się już nie zdarza. Miłość,która łamie bariery, konwenanse,  Miłość do końca, mimo chorób, przeciwności losu. To miłość taka właśnie na film. Choć mocno wierzę, że jeszcze taka jest, że się jej doświadcza, aż po grób. Wszystkim i sobie tego życzę.


Pozdrawiam Blondynka :)))






Komentarze

Popularne posty