Troszkę świątecznie

Cześć :)

      Ponieważ nadchodzi czas Świąt,-pierniczki już upieczone,ozdoby choinkowe dokupione :) czas na coś refleksyjnego.


       Któż nie zna tej historii.  Genialnie filmowanej, starszej a jednocześnie napawającej nadzieją. Bo co każdy z nas by zrobił gdyby mógł przenieść się ,jak główny bohater, do przyszłości ale nie zapominając o przeszłości i teraźniejszości. Czy mielibyśmy tyle odwagi, żeby zobaczyć jak nasze czyny wpływają na losy innych ludzi. Czy potrafilibyśmy spojrzeć w oczy bliskim. 
      Każdemu wydaje się,że jego postępowanie jest dobre.  Umyślnie nie robimy krzywdy innym (pomijam osoby zaburzone).  Gdybyśmy mogli zobaczyć konsekwencje naszych nawet najdrobniejszy decyzyjni czy zmienilibyśmy je, czy zmienilibyśmy siebie?
      Ta historia uczy nas, że nie zawsze to co wydaje nam się najlepsze nim jest. Że nie każdy człowiek jest zły z natury, że  nie da się go zmienić. Może częściej powinniśmy patrzeć na  swoje decyzje w odleglejszej perspektywie- ale bez przesady :) . Pamiętajmy, że każdy z nas może być takim duchem dla kogoś innego i pokazać mu, że zawsze jest czas na zmiany.  Nigdy nie jest za późno by otworzyć serce <3. 

Pozdrawiam :)))
Blondynka


Komentarze

Popularne posty