Po świętach czas na...
Cześć
Czas wziąć się do roboty. Ponieważ jestem w trakcie czytania kolejnej książki- dziennika z czasów II wojny Światowej- o dziwo dla mnie- to napiszę o książce którą czytałam nie tak dawno.
Jest to nie inaczej powieść kryminalna- tym razem polskiej autorki. to jej 3- cie dziecko z gatunku kryminałów. na razie dwóch pozostałych nie przeczytałam ale zapewniam, że niebawem to zrobię :)
Jest to mrożąca krew w żyłach powieść o nastoletniej dziewczynce- niewidomej - która staje się świadkiem morderstwa. Zaczyna się walka z czasem a także z dziecięcymi lękami. Bo czy może być coś gorszego od niemożności nazwania słowami tego co się "zobaczyło" uszami.
Nie jest to może najbarwniejsza historia - bo gdy czyta się już nastą do potęgi powieść kryminalną to pewne zdarzenia wydaja się być tak przewidywalne. Autorka niestety powiela wiele stereotypów o osobach niewidomych jak też i pewnych grupach bohaterów występujących w tej książce..
Niemniej czyta się to lekko, historia ma schematyczny przebieg więc nie trzeba bardzo główkować co z kim kiedy itd. Wiadomo, że nie każdy od razu jest mistrzem i praktyka czyni mistrza, więc z chęcią sięgnę po kolejne powieści, aby przekonać się czy autor się rozwija. Tak więc do dzieła a tę pozycję mimo wszystko polecam.
Pozdrawiam
Blondynka :)))
Komentarze
Prześlij komentarz