Kości
Cześć :)
Nie pisałam jakiś czas bo chciałam jak najszybciej skończyć czytać książkę o której Wam opowiem, a potem opisze jakąś którą już czas temu przeczytałam.
Do te książki zachęciła mnie okładka. Ci którzy mnie znają osobiście wiedza, że mam tatuaż (kolejny niedługo) i ogólnie uwielbiam ludzi wytatuowanych- ale z głową. Dlatego też zastanowiły mnie znaki na ciele człowieka na okładce. Wiadomo, że rdzenni mieszkańcy Ameryki znaczyli swoje ciała symbolicznie. Każdy tatuaż był bardzo ważny i o tym też jest w książce.
Ogólnie powieść to opis losów osadników którzy próbują kolonizować Amerykę. Jak wiadomo kolonizacja była bardzo krwawa i nikt polubownie nie chciał oddać swojej ziemi. Akcja dotyczy dokładnie Szkotów oraz Irokezów zamieszanych w intrygę Brytyjskich wyższych sfer.
Można w książce odnaleźć bardzo dokładne opisy życia zarówno najeźdźców- bo tak trzeba ich nazwać , jak i rdzennych mieszkańców. Ich zwyczaje, wierzenia, moralność. Powieść niezwykle barwna, ale nie przerasowana. Nie jest dokładnym opisem ale bazuje na jak najbardziej realnych wydarzeniach i przesłankach z kart historii.
Dla kogoś kto mało znał obyczaje , kulturę, życie Irokezów może to by świetny wstęp do zgłębienia wiedzy o nich. Książkę czyta się szybko a akcja i cała historia jest doskonale prowadzona. Zatem nie pozostaje mi nic innego jak polecić .
Pozdrawiam
Blondynka :)))
Komentarze
Prześlij komentarz