...Blokowisko...

Cześć :)


    Dzisiejszy post będzie o rodzimej literaturze. Czas pokazać, że Polacy też potrafią pisać.


     Przyznam, że do polskich pisarzy podchodziłam dosyć niechętnie. Nie wiem dlaczego, chyba jakieś przeczucie, może to , że polskie filmy jakoś ogólnie nie powalają-choć jest parę naprawdę genialnych.  Tak więc przeczytałam kilka i niestety zawiodłam się  gdy nie było nadziei wpadła mi  ręce w/w książka.
     Och jak byłam pozytywnie zaskoczona. Rozgrywająca się w realiach jakże u nas popularnych blokowisk historia z krwią w tle. Tak wiem, ze ja czytam same krwawe książki ale cóż poradzić :P 
Niewyjaśnione morderstwa, zamknięta klatka z której tak naprawdę nie wiadomo czy jest wyjście. Do tego przekrój przez cały nasz koloryt osobowości, przesądów, naszych przywar oraz ... no właśnie na to pytanie odnajdzie się odpowiedź czytając książkę. 
      Tak więc subiektywnie polecam ten thriller/dramat/powieść psychologiczna. Wg mnie trudno zaklasyfikować tę książkę.Oczywiście w nocie znajdziecie klasyfikację gatunku , ale ja bym się upierała przy mniej restrykcyjnej klasyfikacji . Zatem dla każdego lubiącego tajemnice, przeszłość łączącą się z teraźniejszością i wpływającą na przyszłość z odrobiną czerwieni w tle POLECAM.


Pozdrawiam 
Blondynka :)))



Komentarze

  1. Za każdym razem, kiedy przejeżdżam koło cmentarza na Bródnie, przypomina mi się ta książka:-)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty