Cross
Cześć
Jestem w trakcie czytania mocno mnie przerażającej książki, dlatego dzisiaj będzie lżejszy temat. O podobnej tematyce już pisałam ,ale to tylko na pozór. Książki te różnią się między sobą diametralnie.
Pierwszy post był jak pamiętacie o Panu Szarym, doskonale znanym z książek jak i filmu. Te książki miałam wcześniej . Ostatnia część natomiast to tegoroczna świeżynka.
Ktoś zapyta czym się rożni ta seria od tamtej. Wszystkim.
Po pierwsze nie ma tu miłości bogacza i biedaczki. Obie strony są równie dobrze sytuowane. Obie maja na swoim koncie sukcesy zawodowe i nie ma miejsca na drogie prezenty które wyprowadzają z równowagi i obarczają pewnego rodzaju zależnością.
Po drugie oboje są naznaczeni cierpieniem w sferze seksualnej. Nie ma tu scen rodem BDSM. Oboje mają problemy z przeszłości które musza przepracować. Wzajemna fascynacja jest zdominowana przez cienie z przeszłości.
Po trzecie nie jest to książka gdzie głównym wątkiem jest fizyczna zależność. Tu bardziej idzie o psyche niż o physis. O wzajemne zrozumienie a nie dominację.
Tak więc niby tematyka ta sama ale głębiej zrozumiana. Nie służy ona tylko zaspokojeniu potrzeb czytającego do pikantnych scen ale zmusza do zrozumienia jak bardzo doświadczenia z przeszłości maja wpływ na to co dzieje się w teraźniejszości. Jak nieprzepracowane problemy, trudne i bolesne mogą załamać nasza przyszłość. Dlatego warto walczyć z przeszłością o teraźniejszość i naszą przyszłość.
Pozdrawiam
Blondynka :))
Komentarze
Prześlij komentarz