Celestyna

Cześć :)))

             Ostatnio coraz częściej wpadają mi w ręce polskie książki. Nie są to może moje ukochane kryminały czy sf ale bardzo pozytywnie mnie zaskakujące pozycje.

           Lata międzywojenne. Młoda dziewczyna z niewielkiego miasteczka przeżywa swoje pierwsze "dorosłe" historie. Los płata jej figle i sprawia, że życie nie jest usłane różami.  Jej życiowe wybory bywają kontrowersyjne dla otaczającego ją świata. Czy łatwo pozbyć się "łatki" ?? Czy młoda kobieta jest w stanie stawić się losowi??

       Tak jak i dzisiaj naznaczenie, nietrafione wybory życiowe i małomiasteczkowość, potrafią zmienić nasze życie. Inaczej miało być. Marzenia nie zawsze da się spełnić, a miłość nie zawsze ma słodki smak. 

         Odnosząc historie z książki do współczesności zauważa się, że na przełomie lat wcale nie tak wiele się zmieniło w naszej mentalności. Co innego mówimy w sondażach czy na portalach społecznościowych, co innego prezentujemy w czynach.  Dalej bardzo łatwo oceniamy i szufladkujemy. Może czas nie tylko słowem ale i czynem zmienić postawy.....

Pozdrawiam
Blondynka :)))