Kąpiąc lwa

                                                                    Cześć :)))

        Pogoda sprzyja więc chętniej wychodzimy na świeże powietrze, a co za tym idzie sięgamy po książkę. Przynajmniej ja tak robię :D . Okres wiosenno-letni to dla mnie najlepszy czas na czytanie książek.

     Jak w większości przypadków w mojej biblioteczce książki znajdują miejsce dzięki okładkom (wyjątki stanowią moi ulubieni autorzy). Ta zaintrygowała mnie sprzecznością między tytułem a rysunkiem. Na szczęście nie zawiodłam się  na treści.

     Fascynująca historia piątki ludzi którzy w pewnym momencie spotykają się na  szlaku życia. Między jednymi pojawia się uczucie, między innymi kontakty biznesowe. W pewnym momencie w tym samym czasie śni im się ten sam sen. Dlaczego?? Co oznacza?? Czy każdy jest tym za kogo się podaje??

     Naprawdę świetna powieść na wiosenne popołudnia.

Polecam
Blondynka :)))