Śpiąca (K) królewna...

Cześć :)

     Jest sobota, godz. 8:50 a ja już po Roratach, zakupach, dwóch praniach i .... ale szkoda czasu wszak doba jeszcze młoda więc czas na nowy post. 


      Tak, mnie raczej nie można nazwać Śpiącą Królewną :) Tylko czy współczesna kobieta ma coś wspólnego z bajkową postacią?  
       Autor tejże książki przenosi nas we współczesny świat Misiów i Dziumdź. O ileż rodzajów jest owych istot. Chociaż pokazanym jest tylko fragment życia pewnej kobiety, na swojej drodze spotyka cały przekrój kobiet i mężczyzn. A ponieważ owa Królewna cierpi na pewną chorobę -narkolepsję-  jej świat podzielony jest na wydarzenia we śnie i te na jawie. Czy znajdzie tam Królewicza, czy współczesna Królewna skazana jest za samotność?
      Język jakim się posługuje autor mnie szczególnie nie przypadł go gustu. Niby współczesny, niby slang ale dla mnie jest tego za dużo. Historia dłużyła mi się trochę i nie czułam się wciągnięta          w świat bohaterki. Dlaczego   ?  Trudno mi powiedzieć, chociaż w większym  i znamienitszym gronie znawców literatury pisarz został doceniony. 
  Zachęcam jednak do przeczytania, żeby można było sobie samemu wyrobić opinię na temat książki.


Pozdrawiam
Blondynka :)))

Komentarze

Popularne posty