Nie takie oczywiste
Cześć :)
Właśnie mija powoli majowy weekend więc czas na kolejną porcję dreszczyku. Tym razem z rodzimego podwórka.
Na tę autorkę natrafiłam oglądając jeden z talk-show. Prowadzący próbował wyprowadzić z równowagi gościa ale cięte riposty, odważna konwersacja i poruszane tematy bardzo mi się spodobały. Postanowiłam sięgnąć do książek i od razu zakupiłam 4-:)
Na pierwszy ogień poszła Nina. Przyznam, że już miałam styczność z rodzimymi kryminałami i wypadały blado, więc do tego podeszłam z dużą rezerwą. Podczas lektury moje obawy o słabą narrację, naciągane wątki i typowo regionalne problemy oddalały się. Autorka prowadzi wielowątkową ale jakże zrozumiałą narrację. Mimo, że historia wydawać by się mogło idealnie wpasowuje się w dzisiejszy świat show-biznesu nie jest to zwykła historyjka o morderstwie kogoś sławnego. Rozgrywająca się na wielu płaszczyznach, trzymająca do końca w niepewności, zaskakująca zarówno w bohaterach jak i prowadzeniu historii.
Jestem niesamowicie zaskoczona jak szybko.łatwo, przyjemnie i odprężająco czyta się tę książkę. Jeżeli jesteście fanami dobrego kryminału to polecam bardzo gorąco.
Pozdrawiam
Blondynka :)))
Komentarze
Prześlij komentarz